Aktualności
»Media
»Internet
»Komputery
»Kultura
»Gospodarka
»Polityka
»Kraj, Świat
»Telekomunikacja
»Nauka
»Dodaj kanał RSS
Najpopularniejsze tagi:
spolszczenie
wsi
chce
nowy
polska
nowe
polsce
akcji
raport
tvn
usa
premier
roku
euro
polski
mln
nowa
internet
sprawie
abp
Znajdź wiadomości na wybrany temat:
Tag: microsoftu
2021-10-15 14:00:09| Telepolis.pl
Były pracownik Microsoftu i zarazem główny inżynier pierwszego Xboxa postanowił przeprosić AMD za zmianę, która nastąpiła niemal w ostatnim momencie projektowania urządzenia.Za miesiąc wypada 20. rocznica premiery pierwszej konsoli Xbox. Z tej okazji były pracowników Microsoftu, a zarazem główny inżynier urządzenia, który często określany jest mianem "Ojca Xboxa", postanowił wystosować nietypowe przeprosiny. Seamus Blackley, bo o nim właśnie mowa, przeprosił AMD. Dlaczego?
Xbox z procesorem AMD? Prawie...
Pierwszy Xbox zadebiutował w listopadzie 2001 roku. Wyposażony był w procesor Intel Pentium III. Możecie jednak nie wiedzieć, że nie zawsze tak miało być. Początkowo konsola miała wykorzystywać układ produkcji AMD. Co więcej, Czerwoni mocno pomagali przy tworzeniu pierwszych prototypów. Tymczasem wystarczył jeden telefon ówczesnego prezesa Intela Andy Grove'a do Billa Gatesa, aby w ostatniej chwili zmienić dostawcę procesorów.
Stałem na scenie w trakcie zapowiedzi, razem z Billem Gatesem i oni też tam byli, w pierwszym rzędzie, wyglądali na bardzo smutnych. Nigdy tego nie zapominę. Tak bardzo pomagali nam z prototypami. Prototypami, które uruchamiały dema w trakcie zapowiedzi na podzespołach AMD.
- napisał Seamus Blackley.
As we approach @Xbox 20th, I feel a need, once again, to apologize for the literal last second, @AMD engineers-who-helped-us-make-the-prototype-boxes-sitting-in-the-front-row-for-the-announcement switch to an Intel CPU. It was Andy calling Bill. Not me. @LisaSu I beg mercy.
Seamus Blackley (@SeamusBlackley) October 12, 2021
Jeden z użytkowników Twittera zapytał skąd taka zmiana niemal w ostatniej chwili czy chodzi o kwestie czysto inżynieryjne, czy może finansowe? Blackley odpowiedział, że prawdopodobnie chodziło o budowanie odpowiednich relacji z Intelem. Dodał też, że nie ma co do tego pewności, ale jego zdaniem chodziło o czystą politykę.
Niecałe 20 lat później AMD raczej nie ma pretensji do Microsoftu. Chociaż firma jeszcze kilka lat temu przechodziła bardzo trudny moment, to zarówno poprzednia, jak i aktualna generacja konsol powstała właśnie na ich podzespołach. Dlatego ostatecznie mogą czuć się zwycięzcami. Poza tym ostatnie miesiące, a nawet lata to systematyczne zmniejszanie dystansu do Intela i według niektórych raportów już teraz więcej komputerów ma procesor produkcji AMD.
Wiedzieliście, że na prezentacji pierwszego Xboxa gościem był Dwayne "The Rock" Johnson?
Zobacz: Masz problem z kupnem konsoli? W przyszłym roku nie będzie lepiej
Zobacz: Microsoft najpierw odświeży Xbox Series S, a dopiero później Series X
Tagi: polityka
pracownik
microsoftu
czysta
2021-10-08 17:20:00| Chip.pl
Kupujesz nowy sprzęt i nie możesz samodzielnie go naprawić. Nie brzmi to zbyt pro konsumencko, ale to rzeczywistość przy kupowaniu wielu nowych sprzętów konkretnych firm. Jednak wreszcie poczyniono w tym kierunku stosowne kroki. Prawo do naprawy sprzętu Microsoftu jest tego świetnym przykładem i coś czujemy, że nie jedynym, którego możemy oczekiwać w przyszłości. Dbajcie o klientów i środowisko, czyli jak nakłonić firmy do zmiany polityki Serwis Grist przygotował raport, wedle którego Microsoft zobowiązał się do umożliwienia klientom naprawy sprzedawanych przez […]
Tagi: firma
sens
prawo
sprzętu
2021-10-01 12:35:00| Telepolis.pl
W ten sposób firma z Mountain View usiłuje dowieść, że wcale nie nadużywa swojej pozycji, a po prostu jest najpopularniejsza wśród konsumentów.Przypomnijmy, w 2018 roku Komisja Europejska ukarała Google rekordową karą finansową 4,3 mld euro. Powód? Jak stwierdzono, spółka nadużywa swojej wiodącej pozycji w segmencie wyszukiwarek i poprzez system Android usiłuje monopolizować rynek.
W odpowiedzi smartfony doczekały się menu wyboru preferowanego silnika wyszukiwania, ale oczywiście na tym nie koniec, bo Google potulnie płacić nie zamierza. Przygotował odwołanie, i to dość brawurowe.
Dowiedliśmy, że najbardziej popularną frazą w wyszukiwarce Bing [należącej do Microsoftu przyp. red.] jest słowo 'Google' oświadczył przed Trybunałem Sprawiedliwości UE prawnik Google, Alfonso Lamadrid. Ludzie korzystają z wyszukiwarki Google, ponieważ chcą to robić, a nie dlatego, że zostają przymuszeni podkreślał mecenas wielokrotnie.
Dodał też, że w obecnej chwili udział Google w ogólnoświatowym rynku wyszukiwarek wynosi bagatela 95 proc. i ani na moment nie spada.
Należy przez to rozumieć, że Google poczuwa się na tyle mocny, iż nawet inny gigant pokroju Microsoftu nie jest w stanie mu zagrozić. Przy okazji konkurencja dostała małego pstryczka w nos, czym tak naprawdę została sprowadzona do roli egzotyki, którą odpala się przypadkiem, by w moment zamknąć.
Niemniej KE takiej narracji nie przyjęła, a przynajmniej nie zrobiła tego wiceprzewodnicząca wykonawcza Margrethe Vestager. W jej opinii Google z pełną premedytacją szkodził konkurencji, wymuszając przez lata swoją wyszukiwarkę na Androidzie, a nawet płacąc niektórym producentów urządzeń, by ci rezygnowali z dodawania rozwiązań alternatywnych. Słowem, sprawa pozostaje w toku.
Tagi: google
cel
swój
microsoftu
2021-09-19 19:26:10| Telepolis.pl
Amazon Appstore ma być jedną z możliwości uruchamiania aplikacji z Androida na komputerach z Windowsem 11. Teraz sklep Amazonu pojawił się w sklepie Microsoftu.Na rynku (na razie tylko chińskim) pojawiły się laptopy Huawei MateBook 13s i Huawei MateBook 14s z Windowsem 10. Oba są w stanie uruchamiać aplikacje z Androida i współgrają ze sklepem Huawei App Gallery. Wraz z Windowsem 11 bez korzystania z zewnętrznych emulatorów uruchamiać aplikacje z Androida na komputerze będzie mógł każdy. Najłatwiejszą metodą będzie użycie sklepu Amazon App Store. Sklep z aplikacjami Amazonu długo był kopciuszkiem w świecie sklepów z aplikacjami. Pomińmy potęgę Google Play, ale Amazon przegrał walkę o miano trzeciego największego sklepu na świecie z Huawei App Gallery.
Kiedyś natomiast Amazon App Store obecny był jako jeden z dwóch preinstalowanych sklepów na telefonach BlackBerry (drugim był oczywiście BlackBerry World). Amazon Appstore już teraz pojawił się w Microsoft Store, jednak jeszcze nie możemy go użyć. Wygląda jednak na to, że Microsoft już testuje uruchamianie aplikacji z Androida. Funkcja ta nie będzie jednak dostępna już na starcie. Najprawdopodobniej będziemy musieli na nią poczekać do końca roku.
Zobacz: Huawei MateBook 13s i Huawei MateBook 14s debiutują
Zobacz: Amazon blokuje twórców Pegasusa
Tagi: amazon
sklepie
appstore
pojawia
2021-07-20 11:11:00| Telepolis.pl
Direct Storage - nowe API do obsługi odczytu i zapisu danych - ostatecznie jednak trafi do Windowsa 10. Czym jest i dlaczego może to być rewolucja między innymi dla graczy?Początkowo Microsoft zapowiadał, że Direct Storage, wykorzystywane już w konsolach Xbox Series X/S, trafi tylko do Windowsa 11. Ostatecznie amerykańska firma stwierdziła, że rewolucyjne rozwiązanie może być wykorzystywane również w Windowsie 10, chociaż konieczne będzie spełnienie dwóch podstawowych wymagań. Po pierwsze, Direct Storage trafi do Windows 10 w wersji 1909 lub nowszej. Po drugie, wymagane będzie posiadanie dysku SSD NVMe. Ale co konkretnie zmienia Direct Storage?
Direct Storage w Windows 10 - czym jest i co daje?
Przede wszystkim musicie wiedzieć, że w tym momencie Windows 10 korzysta z API do obsługi zapisu i odczytu danych, które powstało wiele lat temu, gdy na rynku królowały dużo wolniejsze dyski HDD. Przez ten czas technologia mocno poszła do przodu i interfejs stał się dużym ograniczeniem. Wszystko sprowadza się do tego, że aktualne API każde zapytanie obsługuje sekwencyjnie, czyli wysyła zapytanie i czeka na odpowiedź. Gdy jest ich dużo, to ma to znaczące przełożenie na wydajność.
Zobacz: Koniec Windowsa 10 za 5 zł. Allegro jedzie po bandzie
Tymczasem Direct Storage usuwa część ograniczeń. Po pierwsze, umożliwia przeprowadzanie równoległych operacji, bez konieczności czekania aż zakończone zostanie poprzednie zapytanie. Po drugie, nowe API może bezpośrednio przenosić dane między pamięcią RAM i pamięcią VRAM, czyli karty graficznej, tworząc lepsze połączenie między tymi podzespołami i samym dyskiem. No i po trzecie, obsługuje dekompresję danych, co odciąża procesor. Microsoft zapewnia, że ma to ogromne przełożenie na wydajność. Jednak w przypadku gier nie tylko wymagany będzie Windows 10 w wersji co najmniej 1909 lub Windows 11 oraz dysk SSD NVMe, ale sama produkcja musi być napisana z myślą o Direct Storage. A na to przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
W teorii Direct Storage brzmi skomplikowanie, ale w praktyce sprowadza się po prostu do dużo szybszego przetwarzania danych. To przełoży się nie tylko na szybsze zapisywanie czy wczytywanie gier, ale też możliwość tworzenia bardziej złożonych produkcji, ponieważ tworzy lepsze połączenie między GPU a pamięcią masową NVMe. Już teraz jest to wykorzystywane w konsolach Xbox Series X/S, a wkrótce trafi także do Windowsa 10 i 11. Musicie jednak wiedzieć, że na jedenastce rozwiązanie to nadal będzie lepsze. Wszystko z powodu dostępu do zaktualizowanego stosu pamięci masowej systemu operacyjnego. Tymczasem Windows 10 będzie korzystać ze starszego stosu. Poza tym Direct Storage współpracuje ze wszystkimi kartami graficznymi z DirectX 12, ale Microsoft zaleca modele z DirectX 12 Ultimate.
Zobacz: Windows 11 już w październiku 2021? Intel puścił farbę
Zobacz: NVIDIA sprowadza RTX pod strzechy: Linux na Arm dostał ray tracing
Tagi: windows
rozwiązanie
gorzej
microsoftu
Strony : [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] następna »