Aktualności
»Media
»Internet
»Komputery
»Kultura
»Gospodarka
»Polityka
»Kraj, Świat
»Telekomunikacja
»Nauka
»Dodaj kanał RSS
Najpopularniejsze tagi:
spolszczenie
wsi
chce
nowy
polska
nowe
polsce
akcji
raport
tvn
usa
premier
roku
euro
polski
mln
nowa
internet
sprawie
abp
Znajdź wiadomości na wybrany temat:
2023-09-18 12:36:00| Telepolis.pl
CERT Orange Polska podsumował wakacje w sieci, które upłynęły pod znakiem oszustw na kupującego, fałszywych inwestycji i fałszywych sklepy. Oszuści tworzą domeny nawet dla pojedynczych atakowanych osób.Z najnowszych statystyk CERT Orange Polska wynika, że CyberTarcza, czyli usługa operatora zapewniająca bezpieczeństwo w sieci, ochroniła 1,7 mln klientów Orange. W ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy CERT Orange Polska zablokował ponad 24 tys. domen używanych do wyłudzeń danych lub pieniędzy.
W czołówce zagrożeń znalazły się: oszustwo na kupującego, fałszywe oferty inwestycji i fałszywe sklepy.
Ponad 17% zablokowanych przez CERT Orange Polska fałszywych domen dotyczyło nakłaniania do inwestycji. To na strony prowadzące do nieistniejących giełd czy fałszywych inwestycji w kryptowaluty najczęściej próbowali wejść w czasie wakacji internauci. Zjawisko to utrzymuje się w czołówce zagrożeń już od kilku lat.
Blisko 50% stanowiły domeny używane do tzw. oszustwa na kupującego. W tym przypadku oszuści tworzą domeny nawet dla pojedynczych atakowanych osób, a w przypadku fałszywych inwestycji kierują je do większej grupy użytkowników głównie przy pomocy reklam.
Dlatego oszustwa na fałszywe inwestycje, pomimo że ich udział procentowy był mniejszy, docierały do większego grona potencjalnych ofiar
wyjaśnia CERT Orange Polska.
Operator zauważa, że rosnąca liczba oszustw na kupującego może być spowodowana dużym rozdrobnieniem domen używanych przez cyberprzestępców. Ich czas życia jest bardzo krótki, nieraz to zaledwie 20 minut, a nowe domeny dodawane są przez kilkanaście godzin na dobę.
Częstym motywem są też fałszywe sklepy w domenie .shop. Wyglądają jak zwyczajne witryny sklepowe, jednak brakuje na nich np. danych kontaktowych czy rozliczeniowych.
Zauważamy niebezpieczny trend z fałszywymi domenami, które podszywają się pod sklepy internetowe. Podczas wakacji zarejestrowaliśmy ich przeszło 2 tysiące. Większość z nich to sklepy stawiane masowo na np. otwartych platformach sprzedażowych, którym nie powinniśmy ufać, a jednak w nie klikamy
mówi Robert Grabowski, szef CERT Orange Polska.
Operator zapewnia, że internauci zawsze mogą liczyć na pomoc i wsparcie ze strony ekspertów CERT Orange Polska. Podejrzane wiadomości można przesłać na adres cert.opl@orange.com lub SMS-em na nr 508 700 900.
To tylko chwila, a może przyspieszyć blokadę potwierdzonych stron phishingowych i pomóc ochronić także innych użytkowników internetu
zachęca Orange.
Zobacz: Atak na klientów Orange. Nie klikaj, bo stracisz pieniądze
Zobacz: Orange raportuje. W ten sposób Polaków okradają najczęściej
Kategoria: Telekomunikacja
2023-09-18 12:34:57| Telepolis.pl
Lidl powoli wycofuje drukowane gazetki handlowe. Dyskont chce, aby w zamian klienci korzystali z aplikacji mobilnej i materiałów w wersji cyfrowej.Jeszcze parę lat temu standardem było, że każdego tygodnia znajdowaliśmy w skrzynce na listy po kilka gazetek promocyjnych lokalnych dyskontów. Większość z nich po krótkiej lekturze trafiała do kosza, co w ogólnym rozrachunku było nie tylko nieekonomiczne dla sklepów, ale też nieekologiczne w ujęciu marnotrawstwa papieru.
Sieć Lidl również dostrzega ten problem i mimo chęci dalszego wydawania aż trzech gazetek na tydzień, chce przynajmniej częściowo przejść na dystrybucję cyfrową donoszą Wiadomości Handlowe. Jak czytamy, drukowane foldery pozostaną dostępne jedynie w małych i średnich miastach, podczas gdy w metropoliach zastąpi je aplikacja Lidl Plus.
Dokładnej listy nie ujawniono, ale dyskont ma wycofać gazetki z tych placówek, gdzie były one najmniej popularne. Faktem jest natomiast, że na przykład w stołecznej Warszawie od kilku tygodni liczba papierowych broszur ulega wyraźnemu zmniejszeniu, co po prostu widać gołym okiem podczas wizyty w sklepie.
Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communications and CSR w Lidl Polska, podkreśla, że gazetki są ważnym elementem komunikacji z klientem i sieć nie zamierza z nich rezygnować. Ale jak wynika z przedstawionych danych, nakłady niektórych wydań zostały zmniejszone nawet o 70 proc. Znikają przy tym charakterystyczne stojaki promocyjne, umieszczane w okolicach wejść oraz kas.
Zauważmy, sam Lidl też coraz odważniej zachęca do instalowania swej aplikacji promocyjnej. Duża część spośród ofert specjalnych, w tym rabaty na kultowy Lidlomix, dostępnych jest tylko dla użytkowników apki. Co więcej, narzędzie często zaskakuje rabatami przy bardziej regularnych zakupach. Kwestia, jak wielu klientów uda się przekonać do nowych technologii.
Kategoria: Telekomunikacja
2023-09-18 12:11:36| Telepolis.pl
Dystrybutor produktów Apple, firma Lantre, wystartował w nową ofertą finansową Lantre Plan, dzięki której klienci mogą cieszyć się wymarzonym sprzętem z jabłuszkowym logo bez opłat przez rok. Muszą jednak wykupić ubezpieczenie.Jak wyjaśnia Lantre, nowa oferta sklepu firmy skierowana jest do tych klientów, którzy chcieliby kupić nowe produkty Apple, ale akurat nie mają wolnych środków lub wygodniej jest im płacić za sprzęt w mniejszych ratach.
Choć oferta na pierwszy rzut oka wygląda interesująco, trzeba się liczyć z haczykami, nie od razu widocznymi na stronie sklepu. Jeśli klient zdecyduje się na spłatę przed upływem 12 miesięcy od zakupu, zrobi to bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Jeśli jednak zdecyduje się na opcję rozłożenia zakupu na raty, będzie spłacał swój sprzęt w 36 ratach z RRSO 17,91%.
Co więcej, oferta Lantre Plan jest dostępna dla klientów, którzy do produktu Apple dokupią także pakiet ubezpieczenia Lantre Care. Żeby więc skorzystać z usługi, podczas zakupu w sklepie internetowym dystrybutora trzeba wybrać swój sprzęt Apple i dodać do niego dowolne ubezpieczenie Lantre Care.
Firma daje do wyboru trzy pakiety ubezpieczenia, a ich ceny różnią w zależności od okresu ubezpieczenia oraz wybranego modelu. Przykładowo pakiet na uszkodzenie ekranu przy wyborze telefonu Apple iPhone 15 256 GB kosztuje 476,91 zł za rok. W przypadku modelu iPhone 15 Pro Max 1 TB jest to koszt 935,91 zł rocznie.
Zakup finansuje Alior Bank, dla którego Lantre jest pośrednikiem kredytowym. Więcej informacji na temat Lantre Plan dostępnych jest na stronie: https://lantre.pl/lantre-plan.
Lantre to Autoryzowany Sprzedawca Apple, sklep online oraz salon stacjonarny dla miłośników marki Apple. Kilka miesięcy temu firma szczyciła się wprowadzeniem do systemu transakcyjnego metody PayEye, czyli płatności biometrycznych okiem i twarzą.
Zobacz: Za iPhonea zapłacisz jednym spojrzeniem
Zobacz: Szwajcar na nowego iPhone'a musi pracować 4 dni. A Polak?
Kategoria: Telekomunikacja
2023-09-18 11:47:51| Telepolis.pl
Łazik Perseverance wykonał zdjęcie nietypowej formacji na powierzchni Marsa. Według wielu obiekt przypomina awokado.Łazik Perseverance znajduje się na powierzchni Czerwonej Planety od lutego 2021 roku. Przez ten czas przebył już niezłą trasę i w jej trakcie wykonał mnóstwo zdjęć. Niektóre elementy na Marsie na pierwszy rzut oka wyglądają, jakby nie powstały w sposób naturalny.
To na przykład kratery i wzgórza układające się w kształt głowy niedźwiedzia lub skały przypominające szczypce kraba. Najnowsze fotografie przedstawiają skałę, którą można skojarzyć z obranym awokado.
Awokado na Marsie
Zdjęcie zostało wykonane 8 września przez Łazik Perseverance. Niewielka skała swoim kształtem przypomina obrane awokado. W jej wnętrzu widać nawet coś, co można określić mianem pestki. To wielokrotnie opisywane przez nas zjawisko pareidolii, czyli przypisywania znanych kształtów przypadkowym elementom.
Zdjęcie zostało wykonane przez kamerę Mastcam-Z. To tak naprawdę zestaw dwóch obiektywów, umieszczonych nad łazikiem na specjalnym maszcie. Zostało ono wykonane w 907. marsjańskim dniu obecności Perservance na Czerwonej Planecie. Co ważne, dzień na Marsie trwa minimalnej dłużej niż na Ziemi, bo około 24 godziny i 40 minut.
Kategoria: Telekomunikacja
2023-09-18 11:13:51| Telepolis.pl
Wojsko Stanów Zjednoczonych zgubiło myśliwiec F-35. Żołnierze proszą o pomoc obywateli.Jak można zgubić samolot o rozpiętości ponad 10,5 metra oraz długości ponad 15 metrów? Jeśli nie wiesz, to zapytaj amerykańskie wojsko. Żołnierze nie wiedzą, gdzie znajduje się aktualnie myśliwiec F-35 i dlatego proszą swoich obywateli o pomoc.
Amerykanie zgubili F-35
Jak do tego doszło? Sytuacja wciąż jest badana. Wiemy, że pilot katapultował się z maszyny i nic mu się nie stało. Natomiast lokalizacja samej maszyny pozostaje kwestią otwartą. Samolot jest niewidoczny dla radarów, więc znalezienie wraku może być problematyczne.
Do zdarzenia doszło w wojskowej bazie lotniczej w Charleston w Północnej Karolinie. To tak skupiają się aktualnie poszukiwania F-35. Ostatnia znana lokalizacja maszyny znajduje się na północ od bazy. Pomimo tego myśliwca wciąż nie udało się znaleźć.
Were working with @MCASBeaufortSC to locate an F-35 that was involved in a mishap this afternoon. The pilot ejected safely. If you have any information that may help our recovery teams locate the F-35, please call the Base Defense Operations Center at 843-963-3600.
Joint Base Charleston (@TeamCharleston) September 17, 2023
Amerykanie wręcz poprosili o pomoc swoich obywateli. W mediach społecznościowych podano specjalny numer telefonu, pod który można zadzwonić i podać informacje, które mogą okazać się pomocne w znalezieniu samolotu lub po prostu podać jego konkretną lokalizację.
Zobacz: Polska mistrzem Marsa. Znamy wyniki prestiżowych zawodów
Kategoria: Telekomunikacja
Strony : [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35] [36] [37] następna »